Przyjaźń


19 stycznia 2009, 00:48

Przyjaźń to słowo magiczne, posiada w sobie tak wiele, że nie potrafimy myśleć o nim bezosobowo, bo to właśnie ludzie są jego najpełniejszą definicją.

Dziś rozmawiałem z przyjaciółmi, a w gwoli wyjaśnienia przyjaciółkami, świat wtedy nagle jakby przystał i czas zaczął być mierzony nie w minutach, ale we wspólnie spędzonych chwilach. Tak, wtedy wszystko nabiera najgłębszego sensu, staje się naturalne. Gdy jesteśmy razem, nawet wirtualnie, nie myślę o tęsknocie dopadającej mnie w mroźne wieczory lecz wyciskam jak cytrynkę możliwość rozmowy,choć nawet milczenie sprawia przyjemność. Z Agą i Kasią tak już jest nie znam dnia ani godziny, ale nagle wszystko staje się nieistotne: wyrwanie ze snu, brak śniadania, jutrzejsze kolokwium, wszystko rekompensują słowa

-Cześć przystojniaku,

-Witaj paskudo :)

Cenię sobie niezależność, acz w tej materii jestem jej pozbawiony. Nic na to nie poradzę, przyjaźń to bardzo silny narkotyk, pozbawia możliwości racjonalnego postrzegania świata, gdyż z przyjaciółmi nawet najgorsze chwile potrafią być najpiękniejsze. Może i jest to banał, slogan, ale sądzę,że twierdzą tak tylko ci co jeszcze nie posmakowali przyjaźni.

To ciekawe jak silne więzy mogą połączyć ludzi-mimo znacznej odległości-ja w Wrocławiu, dziewczyny w Krakowie nasza przyjaźń niczego nie straciła (poza pewnym utrudnieniem w dawnym rytuale prawie że codziennych spotkań ;d

Stały się one integralnymi cząstkami mojego życia i nawet jeśli miałbym na to ochotę nie sposób ich wykorzenić :) chyba jeśli ktoś odczuwa masochistyczną potrzebę wiwisekcji.

Dlatego brakuje mi liceum, siedzenia w jednym rewirze ławek, spędzania w szkolnym barze z Agą podstaw przedsiębiorczości, i tych nie kończących się herbat u Kasi-że też ona zniosła wszystkie te najazdy kohort dzikich barbarzyńców, czyli osób z naszej paczki.

Ale przyjaźń to także nadchodząca przyszłość, która mam nadzieje nie raz naznaczona zostanie piętnem wspólnie spędzonych chwil, które utworzą jeden wielki łańcuch potocznie zwany życiem. Co do elementu prospektywnego, jego realizacją będzie przyjazd dziewczyn do Wrocka na zakończenie sesji-czyż można sobie wyobrazić lepszą nagrodę za zdany semestr?

Przyjaźń to ogniwo łączące w sobie miłość z zaufaniem, z reguły wyłączającą fizyczność (choć w każdej chwili można to zmienić :D A tak na poważnie to uczucie bez którego trudno byłoby się obyc, a w moim przypadku normalnie funkcjonować...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz